MENU...
EN PL
Facebook
EN PL

Grupa Bloomsbury

Kto się boi wilczej bestii?



W ostatnich latach Virginia Woolf (1882-1941) zaczęła być postrzegana jako ikona formacji LGBTQ i jest chętnie cytowana zarówno przez aktywistki feministyczne, jak i zwolenników ruch wykraczania poza powszechnie akceptowane normy tożsamości płciowej. Chociaż szczególny wzrost zainteresowania jej życiem i, do pewnego stopnia, twórczością mógł być wynikiem popularności książki Michaela Cunninghama oraz opartego na niej filmu „Godzin”, wyreżyserowanego przez Stephena Daldryego, rzeczą frapującą wydawać się może fakt, że jej imię i nazwisko pozostają zazwyczaj kojarzone tylko na poziomie fonematycznym. Alternacyjna kombinacja spółgłosek V i W wydaje się być łakomym w swojej artykulacyjnej atrakcyjności kąskiem dla różnego autoramentu twórców i animatorów życia kulturalnego. Istnieje, na przykład, zespół rokowy „Virginia Woolf”, który w rzeczy samej, nie ma wiele wspólnego z muzycznością jej prozy. Również tytuł sztuki Edwarda Albeego „Kto się boi Virginii Woolf”, funkcjonujący jako popularne powiedzenie w świecie anglojęzycznym, a przez to w kręgach anglofilskich, w sposób naturalny wywołuje budzące grozę skojarzenia z postacią graną przez Elizabeth Tylor raczej niż z Samą Virginią Woolf.

Podobnie jak Andy Warhol, angielska pisarka doby Modernizmu była osobowością bardzo złożoną. Dlatego też, zarówno jej biografia jak i twórczość literacka pozwalają na różne interpretacje, zależnie od historycznego, kulturowego i socjologicznego kontekstu. Wywodząca się z wiktoriańskiej zamożnej rodziny, reprezentującą angielską klasę średnią, Woolf stała się współzałożycielką i centralną postacią Grupy Bloomsbury, grupującej intelektualistów, pisarzy i artystów, którzy spotykali się regularnie na początku dwudziestego wieku, tworząc spontanicznie ukonstytuowane ugrupowanie, które na stałe wpisało się w pejzaż londyńskiej bohemy artystycznej. Miejscem ich spotkań był dom należący do Virginii Woolf i jej rodzeństwa, usytuowany w dzielnicy Bloomsbury, w centralnej części stolicy Wielkiej Brytanii. Obszar ten, słynny z funkcjonowania na jego terenie takich instytucji ja Muzeum Brytyjskie, czy też Uniwersytet Londyński, stał się naturalnym środowiskiem dla rozwoju nieformalnego ruchu, który odrzucał wiktoriańskie pryncypia i wynikające z nich ograniczenia. Oprócz Virginii Woolf – pisarki, eseistki  jak również krytyka literatury oraz jej siostry Vanessy Bell – malarki, skład grupy zasilały najwybitniejsze umysły epoki, reprezentowane przez postacie tak znakomite jak ekonomista John Maynard Keynes, biograf Lytton Strachey, pisarz Edward Morgan Forster oraz malarz i krytyk sztuki Roger Fry, by wymienić tylko tych najbardziej znaczących.

Projekt składał się z trzech części. Pierwsze dwie z nich to prezentacje multimedialne, rezultatem których były artykuły autorstwa Marka, dotyczące Brupy Bloomsbury.

Realizacja: HEXADE.COM (Grafik, projektant, webdesigner)